Dziennik Domowy wydawany przez N. KAMIEŃSKIEGO, Poznań, 6. maja 1840 – fragmenty.
Pisownia oryginalna.


Paryż, dnia 29. Kwietnia 1840.
Ukazują się teraz coraz więcej suknie i szlafroczki jedwabne, z najdelikatniejszych odcieniach, haftowane jedwabiem, lub osadzane sznurami, fręzlą lub koronkami. Do tego dodać należy niezliczone mnóstwo drobiazgowych szczegółów, jako chusteczki, spencerki, rozmaite mantyle, częścią jedwabne, częścią aksamitne, peleryny, canezons, bertki i t. t., wiosenne szale, lekkie, eleganckie, wygodne jedwabie, muśliny, hafty, zupełnie nowe fręzle; sute przepaskowe sznury; owe zgrabne bagatele, które nieraz we fałdeczce, kokardce, pięknie się mieszczą.
Kapelusze w Longchams widziane są z krepy, gazy lub słomy ryżowej, zawsze małe, zawsze na licach długo wykrojone. Ten któj zupełnie jest do twarzy i zapewne nie tak prędko przeminie; do zakrycia przed słońcem znajduje się mała zasłonka u brzegu obwodu kapelusza.
Krój sukien nieulegnie i tego lata wielkim zmianom. Noszą teraz wiele szlafroczków. Różowe, biało-lśniące, obłożone koronkami, świeżo wyglądają, niemniej i gładkie z pekinu, koloru perłowego, osadzone haftem; wiele sukien ma trzy falbany i rękawy dosyć obszerne.
Wynaleziono tak zwane mechaniczne brykle, które za pomocą małej sprężyny w środku gorsetu przyciągają lub rozpuszczają, a same za naciśnięciem rostępują się lub łączą. Urządzenie to wiele przynosi korzyści i tem więcej je można polecić, że nie są drogie, a wygodne.
Szczególniejszą jest rzeczą, ile teraz za kaszemirami się ubiegają; stają się ich używać, gdzie tylko można. Indyjskie kaszemiry wprawdzie są najpiękniejsze, ale i miejscowe zasługują na pochwałę. Takich dostać można u p. Brousse przy ulicy Richelieu w najpiękniejszych wzorach i kolorach. Nam się podobały najwięcej liliowe. Teraz nie noszą szalów kaszemirowych tak długich jak dawniej, ale za to kończą się w daleko piękniejsze kutasy jedwabne.
Objaśnienie ryciny.
1. Kapelusuz z poult de soie; obwód powleczony jest przerabianą koronką, która po bokach opada i ginie pod nim. Szlafroczek jedwabny, osadzony robotą szmuklerską; rękawy obcisłe, naramienniczkami ozdobione. Szal haftem bramowany.
W tym tygodniu widzieliśmy ujmujący strój na głowę ze złotych koronek z białemi piórami, które umocowana w kształt śróby; podobnież i z jasno-niebieskiego aksamitu i pereł. Ten ostatni strój tworzył podwójną torsadę na głowie i kończył po każdej stronie w kokardki, których liścia dość szerokie spadały na szyję w kształcie szarfy. Liścia te były na brzegu osadzone fręzlą z małych pereł.
Piękna też była suknia na zgromadzeniu wieczornem z indyjskiej organtyny, zdobna małemi różyczkami z gazy różowej, w stopnie ułożonemi.
Świat eleganski używa w teraźniejszym czasie maleńkich naszyjników, tylko z nitki złotej i pereł lub klejnotów złożonych. Z przodu zwięzują się i kończą kutasem złotym lub z pereł. Inne są ze złota i z małych granatków, lub całkiem złote, wiotki i lekkie jak wstążka.
2. Kapotka jedwabna w deseń, z wielką gałązką kwiatów z boku. Szlafroczek z gros de naples z potrójnem garniturem z tej samej tkaniny; rękawy pół obszerne, podobnie u góry garnirowane.
3. Kapelusz jak u drugiej figury. Szlafroczek jedwabny, osadzony szeroką falbaną i ukosami. Stanik w ściągane fałdy. Rękawy pół obszerne, u góry sześć ukosów.
4. Ubiór mężczyzny.

